Wracamy do zajęć sportowych!

Po ponad dwumiesięcznej przerwie od zajęć sportowych czas wrócić na boiska. Zapytaliśmy Weronikę Żydek jak u niej wyglądał czas izolacji i jakie są plany na najbliższy okres.

 Jak w czasie "izolacji" spędzałaś wolny czas? Trenowałaś indywidualnie, czy raczej odpoczywałaś?

W.Ż: Na samym początku potrzebowałam trochę odpoczynku, od treningów i tego całego zamieszania, ale po jakimś czasie zaczęło mi brakować piłki przy nodze, więc wzięłam się za indywidualne treningi w domu, a także codziennie bieganie, czasem było ciężko, ale zawsze powtarzałam, że krzywdy sobie tym nie zrobię a wyjdzie mi to tylko na dobre i dotrwałam tak aż do 1 treningu.

 Czy uważasz, że przerwa od treningów i meczy była potrzebna drużynie i Tobie, jako zawodniczce?

W.Ż: Odpoczynek zawsze jest potrzebny, każda z nas na niego zasługiwała. Wszystkie miałyśmy dużo czasu na przemyślenie naszej dotychczasowej gry. Teraz tylko trzeba poprawić to co nie wychodziło nam wcześniej, oczywiście, że brakuje nam tych wszystkich rozgrywek, adrenaliny i meczowych emocji, ale trzeba się z tym pogodzić, a rozgrywki wrócą z czasem, same nawet nie zauważymy kiedy.

 Jesteś jedną z bardziej doświadczonych zawodniczek Naszej drużyny. Zagrałaś sporo meczy, strzeliłaś wiele bramek, a często ciężar gry spoczywał na Twoich barkach. Jak myślisz, czy teraz drużynie potrzebna będzie "chłodna głowa" i spokojne działanie, czy jednak silne bodźce do pracy?

W.Ż: Moim zdaniem trzeba stopniowo i na spokojnie wracać do tego co było przed całą przerwą. W końcu dwumiesięczna przerwa to bardzo długo, bo ćwiczenia w domu to całkiem co innego i nie da się stuprocentowo utrzymać całej kondycji w nie naruszony stanie. Najważniejsze jest spokojne wejście w cały ten okres przygotowawczy i sumienna praca.